Polskie seriale kryminalne Netflix. Czy znasz je wszystkie?
24 kwietnia 2025
„Rojst” czy „Zachowaj spokój” to tylko niektóre polskie seriale kryminalne Netflix, które warto obejrzeć na popularnej platformie. Oto 7 oryginalny produkcji Netflixa, które wciągają w mroczny świat.
„Rojst”
Mroczna opowieść Jana Holubka przyciągnie wszystkich miłośników seriali kryminalnych. W każdym z trzech sezonów poznajemy historię bezimiennego miasta na Dolny Śląsku i jego mieszkańców. Pierwszy sezon zaczyna się w latach 80. kiedy do miasta przyjeżdża młody dziennikarz Piotr Zarzycki (Dawid Ogrodnik) z ciężarną żoną (Zofia Wichłacz). Mężczyzna próbuje rozwikłać sprawę morderstwa prostytutki i ważnego działacza partyjnego. Niechętnie wspiera go w tym doświadczony redaktor Witold Wanycz (Andrzej Seweryn). Następnie spotykamy bohaterów w 1997 roku podczas powodzi stulecia oraz kilka lat później w trakcie milenijnego Sylwestra. Każda sprawa powiązana jest również z trudną historią miasta, a zwłaszcza z okresem II wojny światowej i wygnania Niemców. Drugi sezon serialu „Rojst ’97” otrzymał Telekamerę.
„W głębi lasu”
Pierwsza polska adaptacja powieści Harlana Cobena to historia zbrodni, która zabiera nas w przeszłość. Podczas letniego obozu w 1994 roku dwie osoby zostają zamordowane, zaś dwie znikają bez śladu. 25 lat później prokurator Paweł Kopiński (Grzegorz Damięcki), niegdyś opiekun na pamiętnym obozie i brat zaginionej dziewczyny, zostaje wezwany na miejsce zbrodni. Ofiara ma przy sobie wycinki z gazet na jego temat, a mężczyzna ponownie musi stawić czoła temu co wydarzyło się przed laty w głębi lasu. W pozostałych rolach m.in. Agnieszka Grochowska.
„Informacja zwrotna”
Ponura adaptacja powieści Jakuba Żulczyka z Arkadiuszem Jakubikiem w roli Marcina Kani, rockmana i alkoholika. Kania po raz kolejny sięga dna, kiedy nie może sobie przypomnieć ostatniego spotkania z synem Piotrem (Jakub Sierenberg). Piotr zniknął niedługo po wspólnej kolacji. Po stało się z chłopakiem i kto stoi za jego zniknięciem? Marcin szybko odkrywa, że syn zaplątał się w aferę z czyścicielami tajemnic, zaś tropy prowadzą do dawnych kolegów Kani z zespołu. W śledztwie pomaga mu znajoma z AA, Jadzia (Małgorzata Hajewska-Krzysztofik).
„Wzgórze psów”
Kolejnym efektem współpracy Żulczyka i Netflixa jest serial „Wzgórze psów”. Ta historia zabiera nas do położonego na Dolnym Śląsku Zyborka. Miastem rządzi klika złożona z burmistrz, szefa policji i niemieckiego biznesmena, który planuje budowę hotelu w miejsce mieszkań komunalnych. Jego działaniom sprzeciwia się były policjant Tomasz Głowacki (Robert Więckiewicz). Z powodu sprzeciwu wobec planowanej inwestycji mężczyzna i jego rodzina stają w obliczu niebezpieczeństwa. W tej sytuacji do rodzinnego miasteczka wraca Mikołaj (Mateusz Kościukiewicz), syn Tomasza. Mikołaj jest autorem bestselleru opowiadającym o tragicznej śmierci jego licealnej ukochanej (Kamila Urzędowska). Kiedy mężczyzna zwraca do Zyborka natrafia na ślady świadczące, że jednak nie wiem co wydarzyło się na fatalnej imprezie sprzed lat.
„Gang zielonej rękawiczki”
Wytchnieniem od ciężkich i mrocznych seriali kryminalnych może być serial komediowo-kryminalny rozgrywający się w domu spokojnej starości. Alicja (Anna Romantowska), Zuza (Magdalena Kuta) i Kinga (Małgorzata Potocka) to złodziejki działające ze szlachetnych pobudek. Po nieudanym napadzie kobiety ukrywają się przed policją w domu seniora. Świetna gra aktorska, wciągająca akcja i wyśmienita ścieżka dźwiękowa powodują, że jest to prawdziwa perełka Netflixa. Serial nominowany był do Telekamery w 2023 roku.
„Forst”
Rozgrywająca się w Tatrach adaptacja książki Remigiusza Mroza, której gwiazdą jest Borys Szyc jako komisarz Wiktor Forst. Forst otrzymuje tajemniczą sprawę powieszonego na krzyżu mężczyzny. Mimo że policja wolałaby zrobić z tego samobójstwo, Forst dochodzi do wniosku że mają do czynienia z okrutnym morderstwem. Forst rusza śladami, które doprowadzą go do tajemnic z czasów II wojny światowej. Ta sprawa może być końcem jego kariery, zwłaszcza że Forst wikła się w relację z córką swojego przełożonego (Aleksandra Grabowska).
„Tylko jedno spojrzenie”
Najnowsza adaptacja powieści Harlana Cobena to historia Grety (Maria Dębska), która jako młoda dziewczyna cudem ocalała z tragicznego pożaru podczas koncertu. Teraz jest szczęśliwą matką i żoną do momentu, kiedy przypadkowa trafia na fotografię sprzed lat. Kiedy próbuje się skonfrontować z mężem Jackiem (Cezary Łukaszewicz) na temat zdjęcia, mężczyzna znika. Zrozpaczona Greta próbuje dojść prawdy, przy okazji odkrywając tajemnice swojego małżonka. W śledztwie pomaga jej przyjaciółka Kamila (Marta Malikowska), która sama zmaga się z zagadką zniknięcia sąsiada. Szybko okazuje się, że obydwie sprawy są powiązane z osobą sadystycznego mordercy (Mirosław Haniszewski).
Marta Rogacewicz