Jeśli nie udało nam się w ferie wyjechać w Tatry, alternatywną wizytę możemy odbyć za pomocą jednego z czterech seriali, które rozgrywają się właśnie w najwyższych polskich górach.

Janosik

Najsłynniejszym polskim serialem rozgrywającym się w Tatrach od ponad 50 lat pozostaje „Janosik”, serial zainspirowany życiem słynnego tatrzańskiego rozbójnika Juraja Jánošíka, żyjącego na przełomie XVII i XVIII wieku. Janosik (Marek Perepeczko) to żyjący w XIX wieku młody góral, nazwany na cześć słynnego rozbójnika. Janosik przeciwstawia się twardym rządom hrabiego Horvatha (Mieczysław Czechowicz), za co trafia do lochu. W ucieczce pomaga mu córka hrabiego Klarysa (Anna Dymna). Uciekając przed hrabią, Janosik wraz z towarzyszami trafiają do zbójnickiej bandy. Przygody polskiego Robin Hooda kręcone były rzeczywiście w tatrzańskich lokalizacjach, w tym m.in. w Dolinie Chochołowskiej, ale również w licznych miejscach w Małopolsce, w tym w Ojcowie, zamku „Dunajec” w Niedzicy, rezerwacie przyrody Przełom Białki czy zamku na Piaskowej Skale. „Janosik” to również przegląd pięknych, tradycyjnych góralskich strojów. Do obejrzenia na TVP VOD.

Szpilki na Giewoncie

Ewa (Magdalena Schejbal) żyje idealnie wielkomiejskim życiem Warszawy. Ma piękne mieszkanie, mężczyznę gotowego się oświadczyć i ulubioną pracę w agencji reklamowej. Niestety kiedy skarży się na molestującego ją szefa, trafia za karę do niewielkiego oddziału firmy w Zakopanem, gdzie ma poprawić wyniki sprzedaży. Przyjazd Ewy spotyka się również z niechęcią ze strony lokalnych pracowników. Mimo początkowej niechęci Ewa coraz bardziej zakochuje się w stolicy Tatr, w czym pomaga jej przystojny ratownik górski Bartek Bachleda (Krzysztof Wieszczek). Serial kręcono głównie w Zakopanem, dzięki czemu możemy podziwiać w nich Krupówki, Gubałówkę, Willę Kolibę czy Muzeum Tatrzańskie, ale także tatrzańskie widoki np. w Dolinie Strążyńskiej. Co ciekawe, samym góralom serial nie przypadł do gustu z uwagi na stereotypowe pokazanie ich życia np. górali chodzących na co dzień w typowo góralskich strojach. Do obejrzenia na Polsat Box Go.

Forst

Serial na podstawie książki Remigiusza Mroza to ponury kryminał, ale uwodzi pięknymi zdjęciami Tatr. Cały serial kręcony był w klimacie skandynawskiego noir, mamy więc dużo ujęć samochodów jadących wijącą się wśród gór drogą czy chłodnych ujęć na tle śniegu. Uwaga, dużą część scen w rzeczywistości nakręcono w Pieninach. Kiedy w Tatrach dochodzi do serii brutalnych morderstw, komisarz Wiktor Forst (Borys Szyc) łączy siły z dziennikarką Olgą Szrebską (Zuzanna Saporznikow), aby dojść do sedna sprawy. Okazuje się, że zbrodnie łączą się z historią Zakopanego w czasie II wojny światowej. Poszukiwany morderca zyskuje przydomek bestii z Giewontu, gdy zostawia ciało pierwszej ofiary na górskim krzyżu. Serialowa scena odnalezienia ciała nagrywana była jednak nie na Giewoncie, ale w Leśnicy koło Białki Tatrzańskiej. Zakopane z „Forsta” jest zdecydowanie mniej pocztówkowe niż z poprzednich seriali. Widzimy tutaj ponure osiedla z wielkiej płyty (w rzeczywistości grane przez słowacki Poprad), ale dla równowagi także piękne zdjęcia zimowej przyrody. Dużo scen nagrywano w Szczawnicy (m.in. w Parku Zdrojowym i Inhalatorium), ale także na zakopiańskich Krupówkach czy Hali Gąsienicowej w Tatrach. Do obejrzenia na Netflixie.

Śleboda

Ponownie trafiamy w środek sprawy kryminalnej w Tatrach, tym razem jednak w środku lata. „Śleboda” zachwyca pięknymi zdjęciami soczystej górskiej przyrody w pełnym rozkwicie, górskich potoków (w niedźwiedź odnajduje kolejne ciała) i hal do wypasu owiec. Serial, podobnie jak „Forst” czy film „Biała odwaga”, wprowadza wątek Goralenvolk, czyli przeszłości górali w czasie II wojny światowej. To właśnie oskarżany o współpracę z nazistami Jan Śleboda (Jan Englert) jest pierwszą ofiarą serii morderstw, w które wplątuje się młoda antropolożka z Krakowa Anka (Maria Dębska). Wraz z tabloidowym dziennikarzem Bastianem (Maciej Musiał) i policjantem a zarazem przyjacielem z młodości Jędrkiem (Piotr Pacek) rozwiązują tajemnice zbrodni. Serial kręcono głównie w okolicy Zakopanego w Kościelisku, ale również po słowackiej stronie Tatr. „Śleboda” określona jest jak etnokryminał i rzeczywiście stara się mocno zgłębić w góralską kulturę. Mimo to serial nie uniknął pewnej krytyki, głównie z uwagi za niedociągnięcia w użyciu góralskiej gwary. Do obejrzenia na SkyShowtime.