Kto lubi przeczytać książkę, zanim zobaczy jej ekranizację? Ja na pewno, dlatego polecam 3 tytuły, które warto przeczytać zanim sięgniemy po ich serialową wersję. Jeśli pożyczymy je teraz z biblioteki, unikniemy kolejek kiedy staną się serialowymi hitami.

„Langer” Remigiusz Mróz

Najszybciej warto sięgnąć po książkę Remigiusza Mroza „Langer”, ponieważ już 22 maja na SkyShowtime zobaczymy serial na jej podstawie z Jakubem Gierszałem w głównej roli. To gruba lektura (niema 500 stron), ale jak to u Mroza, czyta się szybko. Kto czytał serię o Joannie Chyłce lub oglądał serial „Chyłka”, dobrze zna postać Piotra Langera. Syn bogatego przedsiębiorcy, dał się poznać jako sprytny i bezlitosny seryjny morderca. Wydawałoby się, że niczego nowego się o nim nie dowiemy, ale autor stawia na jego drodze Ninę Pokorę, piękną i tajemniczą kobietę, przed którą Langer otwiera się po raz pierwszy. W ten sposób poznajemy mroczną przeszłość mężczyzny i dzieciństwo, które doprowadziło go do tego miejsca. Pozycja dla czytelników o mocnych nerwach.

„Zmora” Robert Małecki

Nieznana jest jeszcze data premiery nowego polskiego serialu Max „Zmora”, ale już teraz warto przeczytać książkę o tym samym tytule Roberta Małeckiego. To historia Kamy Kosowskiej (w tej roli wystąpi Magdalena Cielecka), dziennikarki która traci pracę w Warszawie i wraca do rodzimego Torunia. Na miejscu dostaje propozycję współpracy przy serialu dokumentalnym opowiadającym o zniknięciu jej przyjaciela z dzieciństwa. Kama ma wątpliwości, zwłaszcza że w śledztwo sprzed lat zaangażowany był jej ojciec, obecnie emerytowany policjant. Kiedy Kama decyduje się pomóc w śledztwie Lesławowi Korczowi, policjantowi przypisanemu do wznowionej sprawy, zaczyna odkrywać nieznane fakty z życia swojej rodziny i dotrze do źródła tajemniczych nocnych koszmarów. Świetny psychologiczny thriller, który zrealizuje ekipa odpowiedzialna za takie hity jak „Kruk” czy „Klangor”.

„Ołowiane dzieci” Michał Jędryka

Tym razem nie kryminał, lecz reportaż Michała Jędryka wciągający jak thriller. Doktor Jolanta Król pracowała w latach 70. na Śląsku w lokalnej przychodni, kiedy zwróciła uwagę że ogromna rzesza dzieci choruje na rzadką i groźną chorobę ołowicę. Odpowiada za to pobliska huta, która zajmuje wyjątkowe miejsce w gospodarce komunistycznej Polski, zaś władze nie chcą słuchać o epidemii dotykającej dzieci z Szopienic. Książka to sfabularyzowany reportaż, zaś w serialu Netflixa (data premiery jeszcze nieznana) zobaczymy Joanną Kulig i Agatę Kuleszę, w roli lekarek walczących o zdrowie dzieci. Za reżyserię odpowiada Maciej Pieprzyca.

Marta Rogacewicz