Robert Gonera po raz pierwszy wspólnie na małym ekranie pojawi się ze swoim synem Teodorem. Panowie zagrają razem w finałowym odcinku 16. sezonu „Lambard. Życie pod zastaw”.

Teodor Gonera jest studentem łódzkiej filmówki i od 2 sezonów gra w trzykrotnie nagrodzonym Telekamerą paradokumencie „Lombard. Życie pod zastaw”. W serialu Teodor gra Nano, jednego z pracowników lombardu. W tym sezonie Nano miał problemy ze swoim bratem Fico, który zadarł z dilerem Nomadem. Kiedy chłopakom udało się opanować problemy, w ich życie wkracza dawny przyjaciel ich nieżyjącego ojca – Paweł (w tej roli Robert Gonera). Bohater nagrodzonego Orłem za rolę w filmie „Dług” aktora przyjeżdża z Anglii z niejasnym celem wobec synów dawnego przyjaciela.

– Gram przyszywanego wujka serialowego Nano, którego gra mój syn Teodor. Serialowy Paweł jest przyjacielem jego nieżyjącego już ojca, za którym ciągnie się szemrana przeszłość. Po raz pierwszy spotkaliśmy się z Teodorem na planie i przyznam, że mam z tego ogromną frajdę (uśmiech-przyp. red.)– powiedział Robert Gonera w rozmowie z AKPĄ.

Aktorki duet ojca i syna zobaczymy w finałowym, 893. odcinku 16. sezonu serialu „Lombard. Życie pod zastaw”. Premiera odcinka będzie miała miejsce 23 maja o 19.00 w TV Puls.