„Po tę historię z chęcią sięgnie każdy, kto lubi się śmiać i wzruszać”. Serial „Aniela” już w czerwcu w Netflixie
23 kwietnia 2025
Wiemy, kiedy na platformie Netflix pojawi się nowy polski serial komediowy. Komediodramat „Aniela” z Małgorzatą Kożuchowską będzie dostępny do czerwca.
Aniela jest dojrzałą kobietą, nieprzewidywalną i bezkompromisową. Zawsze pozostaje sobą. Nie przejmuje się opinią innych. Robi i mówi to, co myśli. Ma poczucie humoru i dystans do siebie. Nie często spotyka się takie bohaterki w polskich produkcjach. Do tego dochodzi sposób opowiadania, praca kamery z ręki, dynamiczne zdjęcia Wojtka Węgrzyna i dźwięk. Robienie czegoś zupełnie nowego to zawsze jakieś ryzyko, ale myślę, że było warte podjęcia właśnie po to, żeby ująć losy Anieli w nowatorski sposób – mówi o roli Małgorzata Kożuchowska.
O czym opowiada serial w reżyserii Jakuba Piątka („Pianoforte”, „Prime Time”) i Kuby Czekaja („Infamia”, „Planeta Singli”) według scenariusza Pawła Demirskiego („Udar”)? Aniela (Małgorzata Kożuchowska) po szokującym publicznym incydencie z mężem, traci komfortowe życie i spada na dno drabiny społecznej. Teraz musi odbudować swoje życie sama oraz odzyskać opiekę nad córką. To pozwoli jej odkryć w sobie sprawczość. W obsadzie poza Kożuchowską zobaczymy również Jacka Poniedziałka, Cezarego Pazurę, Gabrielę Musiałę, Filipa Pławiaka i Renatę Dancewicz.
Propozycja od Netflixa rzeczywiście bardzo mnie zaintrygowała i ucieszyła. Stworzył nam komfortową sytuację w pracy nad kreowaniem tej postaci w gronie producentek Magdy Kamińskiej i Agaty Szymańskiej, scenarzysty Pawła Demirskiego i reżyserów Jakuba Piątka i Kuby Czekaja. Paweł Demirski przedstawił mi zarys tej historii jeszcze na etapie pisania scenariusza i od razu poczułam, że to może być TO, na co czekałam od dawna. Wyrazista, nieobliczalna, bezkompromisowa bohaterka. Znałam Pawła z jego twórczości teatralnej, więc bardzo się cieszę, że w końcu miałam okazję z nim pracować, podobnie jak z Jakubem Piątkiem i Kubą Czekajem – mówi o roli Małgorzata Kożuchowska.